You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Władysław Szpilman 1911 - 2000 - własnymi słowami

TVP Historia - 2023-04-25 15:35

film dokumentalny

Jeszcze na dwa dni przed kapitulacją Warszawy w tragicznym wrześniu 1939 roku Władysław Szpilman, wówczas już znany polski kompozytor i pianista, grał utwory Chopina w Polskim Radiu. Wraz z kapitulacją stolicy i katastrofą polskiego państwa rozpoczął się ciężki okres niemieckiej okupacji. Z dnia na dzień Szpilman pozostał bez środków do życia. Za namową ojca, wraz z resztą swojej rodziny, zaczął szukać zajęcia. Przez krótki czas grał w kawiarni "Nowoczesna", ale artyście nie odpowiadała złożona głównie z handlowców publiczność. Znacznie dłużej Władysław występował w kawiarni "Sienna 16" oraz w położonej na terenie getta "Sztuce". Zwłaszcza angaż w tym ostatnim miejscu utkwił Szpilmanowi w pamięci. W "Sztuce" było bardzo mało Niemców, którzy unikali getta. Władysław często jednak widział tragedie rozgrywające się w wydzielonej dla ludności żydowskiej części Warszawy. Wkrótce i jego rodzinę miał dosięgnąć cios. Dokument powstał na podstawie wywiadu przeprowadzonego z Władysławem Szpilmanem przez Jerzego Diatłowickiego i Andrzeja Marka Drążewskiego. Wybitny kompozytor i pianista cofnął się w nim m. in. do czasów swoich dramatycznych przeżyć w okupowanej Warszawie. Do dziś Szpilman z wielkim żalem wspomina ostateczne rozstanie z rodziną na Umschlagplatz. Ojca, matki, brata i sióstr nie zobaczył już nigdy więcej. Jemu życie ocalił żydowski policjant, który, rozpoznawszy Władysława, wypchnął go z wagonu pociagu zabierającego ludzi na śmierć do Treblinki. Szpilman przywołuje w pamięci długie lata i miesiące, przez które potem się ukrywał. Bez dokumentów, domu i dobytku zginąłby, gdyby nie przyszli mu z pomocą przyjaciele i znajomi. Wielokrotnie zmieniał miejsce pobytu: Noakowskiego 10, Puławska 83, Narbutta 17, Al. Niepodległości 223; do dziś pamięta adresy i ludzi, którzy ocalili mu wówczas życie. Szpilman wspomina także i straszne dni Powstania Warszawskiego, poszukiwanie kryjówki w wypalonych domach, spotkanie z niemieckim oficerem, który pomógł mu przetrwać i któremu zagrał Nokturn Chopina. Opowiada także o zimie przełomu lat 1944 i 1945, którą spędził w ruinach Warszawy, wreszcie też o wkroczeniu wojsk sowieckich i polskich do zniszczonej stolicy. Nie zabrakło także opowieści o latach powojennych, twórczości, występach w Kwintecie Warszawskim w latach 1962 - 1987. W historii Władysława Szpilmana, opowiedzianej przez niego samego niedługo przed śmiercią w 2000 roku, wykorzystano wiele materiałów archiwalnych, filmowych, ikonograficznych, a także muzycznych.

wstecz