Loading...
TVP Historia - 2023-05-11 18:10
magazyn
W PRL wojsko było darmową siła roboczą. Żołnierzy wysyłano tam, gdzie gospodarka socjalistyczna akurat ich potrzebowała. Pracowali więc na wszystkich wielkich budowach socjalizmu, ale taż na tych mniejszych. I tych mniejszych też było dużo. Kiedy trzeba było, wysyłano ich do odśnieżania dróg lub torów kolejowych. Latem brali udział w tzw. kampaniach żniwnych. To wykorzystywanie żołnierzy do celów niezwiązanych z wojskiem wynikało z samej konstrukcji gospodarki socjalistycznej, która z jednej strony zachęcała ludność wiejską do migracji i pracy w przemyśle, z drugiej zaś nie mogła im zapewnić odpowiednich warunków życia w społeczeństwie zindustrializowanym. Powstała grupa społeczna chłopo - robotników, która chętnie pracowała np. w budownictwie jako pracownicy niskokwalifikowani, ale w okresie największe letniego natężenia prac oddalała się do swoich gospodarstw, bo tam mieli żniwa. Lukę tę wypełniało wojsko, wysyłając do pracy żołnierzy. Jednocześnie w gospodarce socjalistycznej wojsko nie mogło liczyć na zapewnienie stałych dostaw żywności dla własnych potrzeb, więc istniał w siłach zbrojnych cały odrębny sektor gospodarczy. Były to między innymi specjalne wojskowe gospodarstwa rolne, piekarnie i inne przedsiębiorstwa zapewniające Ludowemu Wojsku Polskiemu produkty do w miarę normalne funkcjonowania. Prowadzenie: Beata Michniewicz Goście: dr Piotr Gontarczyk - historyk, politolog, publicysta - IPN, Dobrosław Rodziewicz - dziennikarz, publicysta