You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Teatr TV - Teatr Telewizji - Powidoki

TVP Kultura - 2024-04-09 20:00

spektakl teatralny

Powidok, zwany też kontrastem zastępczym, to zjawisko optyczne, polegające na tym, że po obserwowaniu jakiegoś przedmiotu w jednym z tzw. kolorów podstawowych, a następnie odwróceniu wzroku, przed oczami pozostaje przez chwilę ten sam, choć nieostry obraz przedmiotu, tym razem w tzw. barwie dopełniającej. Bodaj najczęściej przytaczanym przykładem powidoku jest sytuacja, kiedy człowiek spojrzawszy przez moment na słońce, widzi potem przez kilka sekund jego zielono - niebieski zarys na tle tego, co aktualnie obserwuje. Zjawisko powidoku wykorzystał w sztuce światowej sławy polski malarz awangardowy Władysław Strzemiński, tworząc w latach 1948 - 49 serię obrazów solarystycznych. Właśnie Strzemiński oraz jego żona, również wysoko ceniona rzeźbiarka Katarzyna Kobro, są bohaterami napisanej dla Teatru Telewizji sztuki Macieja i Adama Wojtyszków, zatytułowanej jakżeby inaczej "Powidoki". Tytuł dramatu Wojtyszków niesie ze sobą nie tyle fizykalne, co metaforyczne znaczenia. Czy odnosi się bardziej do życia prywatno - rodzinnego pary artystów, czy do ich zmagań najpierw z hitlerowskim, a potem stalinowskim okupantem pozostaje do rozstrzygnięcia przez widzów. Spektakl Wojtyszków miał już swój przedpremierowy pokaz we wrześniu ubiegłego roku na festiwalu Łodź Czterech Kultur. Spotkał się tam z bardzo ciepłym przyjęciem zarówno publiczności (wiele osób oglądało go na stojąco z powodu braku miejsc), jak i recenzentów lokalnej prasy. Inscenizację doceniło też jury ubiegłorocznego Krajowego Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru TV "Dwa Teatry" w Sopocie, przyznając "Powidokom" liczne wyróżnienia, w tym nagrody aktorskie dla odtwórców głównych ról: Niny Czerkies i Mariusza Wojciechowskiego. Maciej Wojtyszko oraz jego syn Adam zainteresowali się dramatycznymi dziejami Strzemińskiego i Kobro pod wpływem sugestii Andrzeja Wajdy. Wielką pomocą przy pracy nad tekstem sztuki okazały się też wspomnienia Niki Strzemińskiej, jedynego dziecka artystów oraz Mariana Minicha, dyrektora łódzkiego Muzeum Sztuki w latach stalinowskich i wielbiciela talentu obojga twórców. Akcja spektaklu rozpoczyna się w Łodzi w czasie II wojny światowej. Małżeństwo Strzemińskich żyje w skrajnej nędzy, ale nie rezygnuje z twórczości. Materiałów do kolejnych prac plastycznych Władysław i Katarzyna szukają na śmietnikach, co - jako w świetle prawa "nielegalne" - zwraca uwagę lokalnego policjanta. Policjant ów stanie się niebawem prawdziwą zmorą ich życia. Wraz ze zmianami politycznymi będzie zmieniał mundury, lecz mentalnie pozostanie tą samą kombinacjącwaniactwa, perfidii, cynizmu, zawiści i bezwzględności. Okupacja i ciężkie warunki życia sprawiają, że dotychczas zgodne małżeństwo zaczyna przechodzić kryzys. Kalectwo Strzemińskiego (brak ręki, nogi i wzroku w jednym oku - efekt ran odniesionych w czasie I wojny światowej) staje się dodatkowym ciężarem dla Kobro, której i tak prowadzenie domu w takich warunkach nie przychodzi lekko. Niemiecko - rosyjskie pochodzenie żony zaczyna coraz wyraźniej przeszkadzać polskiemu malarzowi, a czarę jego goryczy przepełnia potajemny chrzest ich córki Niki w Cerkwi. Strzemiński nie chce przy tym dopuścić do siebie myśli, że sam się pośrednio do tego przyczynił, zaniedbując chrzest dziecka w Kościele katolickim. Mijają kolejne miesiące. Strzemiński coraz gorzej traktuje żonę. Doprowadzona do ostateczności Kobro rąbie siekierą swoje rzeźby, żeby mieć czym rozpalić w piecu i ugotować jedzenie. Po zakończeniu wojny wydaje się, że w ich wspólnym życiu zapanuje dawny ład i harmonia. Niestety konflikt między małżonkami narasta, zaś ich twórczość mimo lewicowych sympatii obojga zostaje uznana za klasowo podejrzaną i dziecinną w porównaniu z dynamizmem i ideologiczną dojrzałością realizmu socjalistycznego.
POWIDOKI Spektakl

wstecz