You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Teatr Telewizji - Noc Helvera

TVP Kultura - 2024-03-05 20:00

(...) Oto dwoje ludzi, matka i syn, pragnących bliskości, zrozumienia, wzajemnej miłości, a jednocześnie zadających sobie ból. On dopiero, co wrócił do domu. Brał udział w szalejących za oknem demonstracjach i pogromach, wymierzonych przeciwko "ścierwusom". Kim są owe "ścierwusy", nie wiadomo. Nie wiadomo również, jaka siła (polityczna?, militarna?) ma zamiar ich zadręczyć, a w konsekwencji eksterminować. Z rozwoju akcji wynika wszakże niezbicie, że jest to siła potężna, której można albo się poddać, albo zginąć. Helver, wchodzący dopiero w dorosłe życie, poddał się. Fascynuje go militarystyczny dryl i wojskowe gadżety, którymi z lubością się posługuje. Bezmyślnie akceptuje bestialstwo swych mocodawców. Przerażona jego opowieściami Karla na próżno usiłuje odwrócić rozgorączkowaną uwagę młodzieńca. Helver nie chce jeść, nie chce odpocząć. Niespodziewanie zaczyna uczyć matkę musztry. Czyni to z coraz większym okrucieństwem. Karla ze zgrozą stwierdza, że chłopak postępuje tak dla jej dobra. Słyszał, bowiem o Karli nieprzychylne opinie. Czyżby i ona była "ścierwusem"? To przecież nie może być prawda. "Ścierwusy" nie potrafią stawać na baczność, czołgać się i maszerować, a Karla potrafi. No, jeszcze niezupełnie, ale z pewnością wkrótce się nauczy. Po krótkim paroksyzmie szału Helver uspokaja się. Teraz niespodziewanie do ataku przystępuje Karla. Za pretekst służy rzekome wyrzucenie przez chłopaka jej zdjęć z dawnych lat. Kobieta zaczyna okładać syna pięściami, miota wyzwiska. Wynika z nich niezbicie, że Helver od urodzenia jest pod stałą opieką psychiatryczną... W sztuce Villquista znakomicie splatają się tragedia rodzinna z analizą sytuacji człowieka poddanego presji totalitarnego systemu społecznego. Świetnie napisane role dają duże pole do popisu dla aktorów, co - trzeba przyznać z satysfakcją - zostało wyzyskane przez Annę Tomaszewską i Bartka Kasprzykowskiego. Tworzą oni w pełni wiarygodne, psychologicznie skomplikowane postacie. Ascetyczna scenografia dodatkowo uwypukla dramat, który przeżywają. Na pierwszy plan wysuwa się matka, która jest kolejną intrygującą żeńską heroiną w długiej galerii reżyserki Barbary Sass. To Karla bowiem musi wziąć na swoje wątłe barki najcięższe brzemię i dokonać w finale tragicznego wyboru: między złem a złem.

wstecz