TVP 1 - 2023-08-03 21:30

1/ Pani Marlena, matka dwóch dziewczynek, w których żyłach płynie polska i nigeryjska krew, postanowieniem sądu na mocy konwencji haskiej musi oddać je ojcu Nigeryjczykowi do Danii. Jak twierdzi bohaterka reportażu, różnice kulturowe między nią a byłym partnerem okazały się dramatyczne w skutkach. Mąż Afrykańczyk zmuszał ją do pracy do samego porodu, zabraniał dzieciom bawić się zabawkami, ponieważ twierdził, że przedmioty mają magiczne moce, namówił Marlenę do przeprowadzki do Danii, licząc na wysoki duński socjal, a dziś nie płaci alimentów. Dzieci mające w pamięci awantury, które urządzał ojciec w Danii, ze strachu przed powrotem pod jego opiekę, niszczą rzeczy, które od niego otrzymały. Kobieta prosi o pomoc prawną. 2/ Interwencja w sprawie wojennej mogiły żołnierza AK o pseudonimie Mściwy, którą to mogiłę sprofanowała bratanica bohatera. Kobieta zbeszcześciła szczątki zmarłego, wykopując je z miejscowego cmentarza i przenosząc dalej, ponieważ chce spocząć na jego miejscu przy głównej alei nekropolii. Według relacji mieszkańców wsi, którzy zgłosili tę sprawę do naszego programu i dla których zmarły żołnierz jest symbolem walki o wolną Polskę, postępowanie bratanicy jest oburzające tym bardziej, że nie dotrzymała warunków ekshumacji, nie zgłosiła procederu do sanepidu oraz nie zachowała terminu, w którym można takie ekshumacje wykonywać, czym naraziła odwiedzających cmentarz na poważne komplikacje zdrowotne. 3/ Historia samotnej matki czwórki dzieci. Przedsiębiorcza, zaradna kobieta, która żadnej pracy się nie boi, miłośniczka zwierząt, prowadziła hodowlę owczarków środkowoazjatyckich i hodowlę świń. Straciła cały dorobek życia, po tym jak kilkadziesiąt lat starszy mąż, ze stwierdzoną chorobą psychiczną, którą ukrył przed zawarciem związku małżeńskiego, zamknął przed nią bramy gospodarstwa na kłódki, dzieci wymeldował, a psy najprawdopodobniej wypuścił do lasu. Kobieta wynajmuje mieszkanie, jednak zaczyna jej brakować pieniędzy na życie. Ponadto ma dług, ponieważ małżonkowie zawarli przedwstępną umowę sprzedaży części gospodarstwa, jednak się z niej nie wywiązali, więc solidarnie powinni zwrócić potencjalnemu nabywcy wielotysięczną karę za wycofanie się z umowy.

wstecz