You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Sprawa dla reportera

TVP 1 - 2023-05-04 21:30

W programie: 1/Sprawa mężczyzny skazanego za poinstruowanie syna do wykonywania czynności seksualnych na sobie samym. Jedynym dowodem są zeznania kilkulatka. Zdaniem skazanego, sprawa jest wynikiem podstępnej intrygi uknutej przez matkę dziecka, która wykorzystała naturalny fakt zainteresowania dziecka własną fizycznością, żeby zemścić się za to, że mężczyzna zgłaszał na policję, że wielokrotnie pod wpływem alkoholu prowadziła samochód z dzieckiem w środku. Bohater reportażu przedstawia wiele nagrań audio i video, na których zostały zarejestrowane pijackie ekscesy byłej żony. Jednym z głównych świadków jest pierwsza partnerka mężczyzny, matka kilkorga jego dzieci, która zapewnia, że nigdy nie zauważyła, żeby przejawiał jakiekolwiek niezdrowe skłonności. Para po rozstaniu ma doskonałe relacje, kobieta sama zabiega o regularne kontakty bohatera reportażu z ich potomstwem, ponieważ według jej relacji jest on bardzo dobrym ojcem. 2/Interwencja w sprawie mężczyzny, który podczas hospitalizacji w szpitalu psychiatrycznym doznał bardzo poważnych obrażeń wieloodłamowych złamań, m.in. szczęki, miednicy, biodra i mostka, wielu stłuczeń i krwiaków. Szpital twierdzi, że powstały one po tym, jak pacjent spadł z łóżka, wcześniej miał być agresywny i kopać w meble. Żona mężczyzny uważa, że mąż został pobity przez pracowników szpitala. Wylicza też niedociągnięcia w pracy prokuratury i policji, która nie spisała protokołu z miejsca zdarzenia, ponad pół roku ustalała, kto z lekarzy był wtedy w pracy na dyżurze, a także nie zabezpieczyła monitoringu, nie przesłuchała świadków. Ponadto kobieta nie może wydobyć od prokuratora żadnych informacji o prowadzonych czynnościach, ponieważ musiałaby ubezwłasnowolnić męża, a nie chce tego zrobić, ewentualnie musiałaby mieć jego pełnomocnictwo, ale schorowany, otumaniony mężczyzna nie potrafi się podpisać. 3/Sprawa 300 mieszkańców warszawskiego bloku z lat 70., którzy proszą o interwencję w sprawie wielokondygnacyjnego budynku, który powstaje pod ich oknami, zaledwie kilka metrów od ich balkonów. Skarżą się oni na zarząd własnej spółdzielni, który wyciął kilkadziesiąt drzew i betonuje już ostatnią wolną przestrzeń w ich okolicy, odcinając części mieszkańców stały dopływ światła dziennego i prowadząc głośne, uciążliwe prace obok ich bloku. Spółdzielnia wynajęła przeciwko własnym spółdzielcom kilka kancelarii prawnych, finansowanych z kieszeni ludzi pokrzywdzonych jej developerską działalnością. Mieszkańcy twierdzą, ze nie wiedzieli o zamiarach spółdzielni, a kiedy domyślili się, że wycinka drzew jest przygotowaniem placu pod budowę, urzędy wydające pozwolenie na budowę nie przyznały spółdzielcom statusu strony, więc nie mogli odwołać się od decyzji.

wstecz