Loading...
TVP Historia - 2023-09-06 18:10
debata
W sierpniu 1939 roku Hitler powiedział: nawet gdyby wojna miała wybuchnąć na zachodzie, zniszczenie Polski jest naszym pierwszorzędnym zadaniem. We wrześniu przeciwko Polsce Niemcy wystawili 1, 6 miliona żołnierzy, prawie 2 000 czołgów i 1 300 samolotów. Polacy zmobilizowali półtora miliona żołnierzy, dysponowali 800 przestarzałymi czołgami i 400 samolotami. Jednak Wojsko Polskie na pewno nie było słabe. W 1939 roku polska armia była szóstą co do wielkości w Europie i ósmą na świecie. Polscy wojskowi zdawali sobie jednak sprawę, że nie są w stanie powstrzymać samotnie Niemców. Dlatego liczyli na swoich sojuszników z Francji i Wielkiej Brytanii. 3 września nasi sojusznicy wypowiedzieli Niemcom wojnę. Jednak już kilka dni później oba kraje zdecydowały, że nie uderzą na Niemcy. 17 września Związek Sowiecki dokonał agresji przeciwko Rzeczpospolitej. Klęska stała się nieunikniona. Czy tak musiało się stać? Czy Polska mogła uniknąć klęski? Czy aby uniknąć losu pierwszej ofiary śmiertelnego uderzenia Niemiec w sytuacji, gdy Polska nie było jeszcze gotowa do wojny, nie należało ustąpić Niemcom i zgodzić się na oddanie Gdańska i autostradę? Sojusz z Francją i Anglią był sojuszem mało skutecznym. Hans von Hervarth, już 24 sierpnia przekazał tekst tajnego protokołu Charlesowi Bohlenowi, pracownikowi ambasady amerykańskiej w Moskwie. Oznacza to, że Amerykanie od razu, a Francuzi i Anglicy w ciągu najwyżej dwóch dni o wszystkim wiedzieli. Ale Polski nie ostrzegli. Czy tak postępują sojusznicy? Czy możliwe były inne sojusze? O tym dyskutować będą: prof. Czesław Grzelak, Uniwersytet Humanistyczno - Przyrodniczy im. Jana Kochanowskiego w Kielcach; dr hab. Leszek Moczulski, Uniwersytet Warszawski; dr Bartłomiej Bydoń, Wojskowe Biuro Badań Historycznych Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej