You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Południowe Kuryle - wyspa zapomnianych

TVP Historia - 2024-02-26 00:30

film dokumentalny

Reportaż, 54 min, Polska/Niemcy 1997 Reżyseria: Jerzy Śladkowski Zdjęcia: Nikołaj Sidorczenko

Andriej Szandin żyje na wyspie Kunaszyr, jednej z czterech będących od lat przedmiotem japońsko - rosyjskiego sporu. Jest rencistą. Został nim w efekcie "diedowszcziny", starego obyczaju znanego w rosyjskim wojsku już w czasach carskich, a będącego odpowiednikiem naszej "fali". Młodsi i słabsi żołnierze bestialsko maltretowani przez starszych kolegów i większość dowódców poddają się z rezygnacją. Niektórzy jednak nie wytrzymują. Popełniają samobójstwo. Albo wpadają w szał, jak ci dwaj, z którymi Szandin odbywał służbę w miejscowym Wojskowym Centrum Szkolenia. Chcieli uciec do Japonii, której brzegi z Kuryli widać w odległości 7 kilometrów. W końcu jednak chwycili za broń i zaczęli strzelać do śpiących kolegów, a potem do wszystkiego co się rusza: koni, świń, psów. Zginęło sześciu żołnierzy. Andriej z masakry uszedł z życiem, ale okaleczony i fizycznie, i psychicznie. Opowieść o dramacie szeregowca Szandina jest nicią przewodnią wstrząsającego reportażu nakręconego na południowych Kurylach w czerwcu 1996 roku, kiedy to w Rosji trwały wybory prezydeckie, dzięki czemu ekipie filmowej udało się dostać na Kunaszyr i Tanfiliewo. Na Kurylach żyje 21 tys. Rosjan. Dla wielu z nich to zresztą nie tyle życie, co wegetacja na granicy nędzy, w opuszczeniu i zapomnieniu, zwłaszcza zaś lęku. Boją się trzęsień ziemi, fali tsunami i oddania wysp Japończykom. Bałagan po rozpadzie imperium w jednakowym stopniu dotyka i wojskowych, i cywili, czyniąc ich bytowanie trudnym do wytrzymania. Odkąd jednak władze rosyjskie zgodziły się na bezwizową wymianę turystyczną z Japonią, co obrotniejsi zaczynają sobie coraz lepiej radzić, czerpiąc dochody z przemytu, czego znieść nie mogą ci bezradni, miesiącami czekając na wypłatę lub usiłując się utrzymać z głodowej emerytury czy renty. Szandin za kalectwo wyniesione z wojska otrzymuje rentę w wysokości równej 80 dolarów.

wstecz