You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Kino nocne - Bar pod młynkiem

TVP Kultura - 2023-07-01 02:25

film TVP

Nastrojowa, utrzymana w charakterystycznym dla Andrzej Kondratiuka balladowym tonie opowieść o dwojgu życiowych rozbitkach, którzy szukają dla siebie miejsca pod słońcem, spragnieni uczucia i jakiej takiej stabilizacji. Ma im to zapewnić tytułowy bar Pod młynkiem. Życie nie oszczędzało pani Celinie trosk i problemów. Po 18 latach pracy została nagle zwolniona z zakładów włókienniczych, jej mąż popełnił samobójstwo. Samotna i bezrobotna kobieta nie bardzo wie, co ze sobą dalej zrobić. Za pożyczone pieniądze postanawia uruchomić "interes gastronomiczny" na malowniczo położonej działce, gdzie ma domek letniskowy, chce otworzyć barek szybkiej obsługi. W rozkręceniu przedsięwzięcia pomaga jej pan Roman - kawaler z odzysku, pracownik fizyczny bez stałego zajęcia, były drwal, który porzucił to zajęcie, gdyż jego dusza cierpiała, gdy musiał ścinać drzewa. Pan Roman podkochuje się w Celinie: przynosi jej naręcza jaśminu, gawędzi z nią godzinami przy kieliszku, a i na noc chętnie u niej zostaje. I chociaż sypiają razem, nadal zwracają się do siebie na pan/pani - przez szacunek. Bar Pod młynkiem otwiera swoje podwoje, ale gości w nim jak na lekarstwo, choć oferta bogata: śledzie, flaczki, kurze udka, piwo z beczki i siwucha. Mijają kolejne dni, poza panem Romkiem nikt się nie zjawia. Właścicielce coraz bardziej rzednie mina. Romek dochodzi do wniosku, że barowi potrzebna jest reklama i ustawia przy drodze stosowną tablicę informacyjną. Kolejna głosi, że bar leży w odległości zaledwie 300 metrów od nadmorskiej plaży, ale i to nie przysparza mu nowych klientów. Kiedy wreszcie zjawia się jeden, oświadcza, że zamierza bić rekord w piciu piwa z puszek. Po opróżnieniu szesnastu znika bez śladu, nie płacąc. Gdy na domiar złego właścicielkę baru zaczynają nachodzić dwaj "napakowani" młodzieńcy, domagając się w imieniu swego szefa, lokalnego mafiosa Kłaka - haraczu, pani Celina zaczyna martwić się nie na żarty. Roman jest gotowy spotkać się z Kłakiem. Okazuje się, że to jego kolega z więzienia, gdzie razem siedzieli przez 5 lat. Przynajmniej ten problem rozwiązuje się sam: Kłak nie łupi kolegów. Znajomość Celiny i Romana zacieśnia się. Wreszcie mężczyzna oświadcza się swej wybrance i zostaje przyjęty. Odtąd już oboje prowadzą bar, lecz nadal nie narzekają na nadmiar pracy. Nieliczni klienci nie poprawiają sytuacji. Zdesperowana Celina sugeruje więc, by spróbowali zagrać w lotto. Właśnie szykuje się potrójna kumulacja.

Komedia obyczajowa,

wstecz