You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Kanał

TVP Kultura - 2023-09-15 09:15

dramat wojenny

Tragiczne dzieje powstania warszawskiego domagały się nie tylko opartego na faktach surowego rozrachunku historycznego, ale także ich odzwierciedlenia i oceny w sztuce. Taką artystyczną próbę podjęli Wajda i Stawiński, ale ich "Kanał" przyjęto w kraju dość chłodno: zamiast pomnika tragicznej chwały obaj pokazali bowiem koszmar klęski i rozbitych psychicznie bojowników, których bohaterstwo okazało się daremne. Taka własna ocena najnowszej historii, próba osądu i demitologizacji powstania, wyprzedzała ówczesną literaturę i analizy historyków, stanowiła zamach na uświęcone wartości. Dopiero przyznanie "Kanałowi" w 1957 r. Nagrody Specjalnej Jury na festiwalu w Cannes sprawiło, że krajowa krytyka w pełni doceniła dzieło Wajdy i przyznała, że autorzy filmu mówią jednak prawdę, choć jest to prawda wycinkowa, odnosząca się do schyłkowej fazy operacji. "Kanał" nie jest filmem antybohaterskim, a jedynie antykoturnowym. Opisuje bohaterów takich, jakich ukształtowała ich historia: są tu czyny dobre, wątpliwe i złe, są charaktery mężnie trwających oraz tych, którzy załamali się w różny sposób - ich szczere ukazanie stanowi największą wartość filmu. Dzieło Wajdy składa się niejako z dwóch części: pierwszej, reportażowej w stylu, i drugiej - apokaliptycznej relacji z wędrówek przez kanały. Scenariusz oparty na osobistych doświadczeniach Stawińskiego, dowódcy powstańczego oddziału łączności, relacjonuje tragiczny koniec żołnierzy przedstawionej jednostki. Koniec września 1944 r. , powstanie ma wkrótce upaść. Walczący na Mokotowie zdziesiątkowany oddział porucznika "Zadry", po nieudanej próbie przebicia się przez otaczające go wojska niemieckie, podejmuje jedyną możliwą w tej sytuacji decyzję: schodzi do kanałów, aby tą drogą przedrzeć się do Śródmieścia, gdzie jeszcze bronią się powstańcy. W krętych, podziemnych korytarzach pełnych ekskrementów, gdzie u każdego włazu czuwają Niemcy rzucając do wnętrza granaty, czterdziestoosobowy oddział rozpada się na trzy grupy. Zasadniczą grupę prowadzi "Zadra" ze "Smukłym" i szefem kompanii "Kulą". Jest przekonany, że idzie za nim cały oddział, w czym utwierdza go "Kula", tchórz, który boi się, że porucznik zawróci w poszukiwaniu rozproszonych ludzi. Rannego "Koraba" prowadzi zakochana w nim łączniczka "Stokrotka". W trzeciej grupie idzie podporucznik "Mądry", zakochana w nim "Halinka" i muzyk o pseudonimie "Ogromny". "Stokrotka" i "Korab" giną z wyczerpania u kraty, którą Niemcy zamknęli wylot z kolektora nad Wisłą. "Halinka" popełnia samobójstwo, gdy "Mądry" wyznaje jej prawdę o żonie i dzieciach, a on sam wychodzi na powierzchnię wprost na niemiecki patrol. Kompozytor Michał, postradawszy zmysły, zabłąkuje się w plątaninie kanałów. Przy próbie sforsowania zaminowanego włazu ginie "Smukły". Dowódca i szef kompanii osiągają cel, ale gdy wychodzi na jaw oszustwo "Kuli", "Zadra", zastrzeliwszy podoficera, wraca do podziemi po swoich żołnierzy, nie wiedząc, że podzielili los "Mądrego".

wstecz