You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
INKA 1946

TVP Historia - 2023-08-30 22:10

spektakl teatralny

"Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród. Dlatego też wypowiedzieliśmy walkę na śmierć i życie tym, którzy za pieniądze, ordery lub stanowiska z rąk sowieckich mordują najlepszych Polaków domagających się wolności i sprawiedliwości" - tak misję swojej 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej określał jej dowódca, rotmistrz Zygmunt Szendzielarz. Na początku 1946 roku słynny "Łupaszko" odtworzył swoją jednostkę, która miała działać na terenach Pomorza, Warmii i Mazur. Partyzanci paraliżowali pracę komunistycznej administracji, niszczyli posterunki Milicji Obywatelskiej, wykonywali wyroki na funkcjonariuszach Urzędu Bezpieczeństwa, karali chłostą współpracujących z ubekami donosicieli. Czasem dochodziło do poważnych starć. Przeciwnikiem były jednostki sowieckiej NKWD oraz tropiące podziemie antykomunistyczne oddziały Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i UB. Ledwo przebrzmią echa wystrzałów, wśród jęczących rannych na pobojowisku pojawia się młoda sanitariuszka. 17 - letnia Danuta Siedzikówna, sierota, wśród partyzantów znana jest pod pseudonimem "Inka". Udziela pomocy także pobitym przeciwnikom, opatrując rannych milicjantów i ubeków. 13 lipca 1946 roku zostaje wysłana przez ppor. Olgierda Christę "Leszka" z misją do Gdańska, po zaopatrzenie medyczne dla szwadronu. Na skutek zdrady byłej łączniczki "Łupaszki", Reginy, kilka dni później, 20 lipca 1946 r. , "Inka" wpada w ręce UB. Zostaje umieszczona w pawilonie V więzienia w Gdańsku jako więzień specjalny. Mimo brutalnego śledztwa dziewczyna nie ujawnia żadnych istotnych informacji. Rozpoczyna się krótka, ledwo trzygodzinna rozprawa. Na podstawie fałszywych i absurdalnych oskarżeń, składanych przez często zastraszonych świadków, dziewczyna zostaje oskarżona o nakłanianie do rozstrzelania dwóch funkcjonariuszy UB podczas akcji szwadronu w Tulicach. 3 sierpnia 1946 r. zapada wyrok - śmierć. Choć obrońca z urzędu namawia "Inkę" na podpisanie listu z prośbą o ułaskawienie do prezydenta Bieruta, dziewczyna odmawia. Wkrótce staje przed plutonem egzekucyjnym... Sztuka Wojciecha Tomczyka powstała specjalnie dla Teatru Telewizji. Autor już wcześniej sięgał do tematów z czasów PRL - u w dramacie "Wampir" ukazującym sprawę budzącego liczne wątpliwości procesu Zdzisława Marchwickiego. W swojej nowej sztuce Tomczyk przypomniał o morderstwie sądowym popełnionym na młodej, niezłomnej patriotce. "Niech żyje Polska!" miała zakrzyknąć "Inka" tuż przed wyrokiem. Wedle innej relacji po aresztowaniu napisała do swojej babci więzienny gryps: "Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". Została rozstrzelana rankiem 28 sierpnia 1946 r. W roli tytułowej "Inki" po raz pierwszy na ekranie pojawiła się Karolina Kominek - Skuratowicz.

wstecz