Loading...
TVP Historia - 2023-09-04 02:50
O świcie 1 września 1939 roku Niemcy bez wypowiedzenia wojny przekroczyli granice Polski. Rozpoczęła się II wojna światowa, najkrwawszy konflikt w dziejach ludzkości. Kampania wrześniowa, nazywana też wojną obronną Polski 1939, trwała do kapitulacji 6 października. Cykl 36 - odcinków "A więc wojna" to kalendarium, prezentujące najważniejsze wydarzenia każdego dnia kampanii.
3 września. Niedziela. Sztab Główny Naczelnego Wodza informuje: Naloty lotnictwa niemieckiego na terytorium Polski trwają nadal, powodując duże straty spośród ludności cywilnej. () Bardzo silne natarcie nieprzyjacielskie w rejonie Śląska i Podhala trwa nadal. Wzdłuż rzeki Osy na północny wschód od Grudziądza nieprzyjaciel prowadzi silne natarcie piechoty wzmocnione czołgami. Na odcinku Prus Wschodnich walki trwają na pograniczu. W rejonie Gdyni i Gdańska przeciwuderzeniem odebraliśmy Orłowo i Kack. Załoga Westerplatte broni się nadal. Rano Niemcy wkroczyli do Częstochowy i Radomska. Drogi zaczynają zapełniać się uciekinierami. Ofiarnie walczy Brygada Bombowa. Lotnicy zadają duże straty XVI Korpusowi Pancernemu. Minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop w depeszy do ambasadora Niemiec w Moskwie zażądał, aby dowiedział się, kiedy Rosjanie zamierzają uderzyć na Polskę. Tego dnia sojusznicy Polski - Wielka Brytania i Francja - wypowiedziały Niemcom wojnę. Sprawozdawca Polskiego Radia Józef Małgorzewski wspominał: "O godzinie 12.00 nadeszła wiadomość, która przyprawiła nas o szał radości. Anglia wypowiedziała wojnę Niemcom. Spiker drżącym ze wzruszenia głosem wołał na cały świat tę radosną nowinę, a my samochodem transmisyjnym pojechaliśmy natychmiast na Nowy Świat pod ambasadę brytyjską. Na wiadomość o przystąpieniu Anglii do wojny - kto żyw pędził pod ambasadę. Kiedy przybyliśmy na miejsce, już było tam kilka tysięcy ludzi i wciąż przybywali nowi. Mało kto znał hymn brytyjski, więc ludzie śpiewali"Jeszcze Polska... ","Warszawiankę"i wołali, ile sił w piersi:"Niech żyje Anglia". Ktoś krzyknął:"Śmierć najeźdźcom"- tłum podchwycił to i w kilka sekund z tysięcy piersi zerwał się podobny do grzmotu krzyk. Wołałem do mikrofonu:"Halo, halo, tu Warszawa - niech słucha cała Polska, niech słucha całe Europa, niech słucha cały świat. Gniew ludu polskiego jest straszny". Odpowiedział mi nowy krzyk tłumów".