You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Loading...


TVP 1
TVP 2
Polsat
TVN
TV 4
PULS
PULS 2
TVN 7
TV 6
Super Polsat
Stopklatka TV
Eska TV
TTV
Polo TV
ATM Rozrywka
TV Trwam
Fokus TV
TVP ABC
TVP Kultura
TVP Sport
TVP Info
TVP Historia
TVP Seriale
TVP HD
TVN Style
TVP Polonia
Tele 5
Siostry - odc. 1/13 - Dobra pani

TVP Polonia - 2023-06-03 17:20

serial obyczajowy TVP

Tytułowe siostry: Prudencja, Lukrecja, Filipa, Klara i Zenobia, zakonnice żeńskiego zakonu Sióstr Nieustającej Pomocy, to pięć bardzo różnych, silnych osobowości, zdeterminowanych, by wspólnie, mimo przeciwności losu, nieść pomoc innym. Dzieli je wszystko: wiek, wykształcenie, pochodzenie społeczne, temperament. Łączy zaś wiara w ludzi i dobro. Najmłodsza Zenobia ma 20 lat, jest w zakonie od roku, jeszcze nie złożyła ślubów wieczystych. Sympatyczna, korpulentna Lukrecja doświadczeniem i spokojem łączy siostry w działaniach i rozmowach. Pięknie śpiewa, a największą jej słabością są słodycze. 55 - letnia Prudencja to urodzona przywódczyni, jest siostrą przełożoną, ciężko pracuje i wymaga tego samego od innych. Wrażliwa, odważna i pełna humoru 27 - letnia Klara porzuciła studia medyczne, by teraz leczyć ludzkie dusze. Filipa ma 40 lat i cięty język. Z dzieciństwa pozostały jej przykre wspomnienia, tym bardziej więc rozumie problemy ludzi biednych, potrzebujących wsparcia i miłości. Trzeźwo patrzy na świat i jest nieufna wobec obcych. Przełożoną całego zgromadzenia jest z pozoru surowa i wymagająca 65 - letnia siostra Maksyma, w rzeczywistości wyrozumiała i dobra. Zawsze wspiera swoje podopieczne i pomaga im wybrnąć z tarapatów. Każda z sióstr skrywa też tajemnicę: jak trafiła do zakonu, jak odnalazła w sobie powołanie. "Siostry" to serial o harmonii i życiu w zgodzie z prostymi zasadami. Za sprawą ciepłych i dobrodusznych bohaterek widz uświadamia sobie, że może istnieć bezinteresowna miłość do drugiego człowieka, że niesienie pomocy innym pomaga także nam samym. Humor serialu polega na zderzeniu pełnego ideałów świata sióstr zakonnych ze zwykłymi ludźmi z ich wszystkimi ułomnościami. Areną jest prowincjonalne miasteczko, gdzie wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą, ale mimo sąsiedzkich konfliktów i waśni są życzliwi i pomagają sobie nawzajem. Decydując się na zamieszkanie w miasteczku, siostry nie zdają sobie sprawy, jak bardzo skomplikuje się odtąd ich codzienne życie: niejednokrotnie rzeczywistość będzie je przerastać, a Boska interwencja nie zawsze nadejdzie w porę. Ale nawet zdane same na siebie, będą walczyły do końca o słuszną sprawę, choć ich intencje nie zawsze będą dobrze rozumiane i postrzegane przez innych. Wokół starej drewnianej willi w spokojnej podwarszawskiej miejscowości wre praca. Trzy kobiety: Jadzia, Mariola i Ela porządkują obejście i odnawiają elewację. Pomagają im imający się dorywczych prac malarz Jasio i bardziej cwany, starszy Zbysio. Kobiety szykują dom na przyjazd ważnych gości i bardzo im zależy, żeby wszystko wypadło jak najlepiej. Jasio i Zbysio liczą z kolei, że nikt nie zechce zamieszkać w tej ruinie i już upatrzyli sobie dwa pokoiki na piętrze dla siebie. Stary dom należał do miejscowej dobrodziejki, Idalii Koniecpolskiej, działającej na rzecz okolicznych mieszkańców, która umierając przekazała majątek tajemniczym spadkobiercom. Niebawem zjawiają się długo oczekiwani tajemniczy goście: pięć sióstr zakonnych. Jak się okazuje, willę po "dobrej pani" odziedziczyła Prudencja, która chciałaby kontynuować dzieło poprzedniej właścicielki, pomagając potrzebującym. Nie zdradziła się przed pozostałymi siostrami, nie chcąc wywierać na nie nacisku, ale w głębi duszy wierzy, że zamieszkają tu z nią. Tymczasem komitet powitalny w osobach Jadzi, Marioli i Eli robi wszystko, aby zakonnice zaakceptowały pomysł pozostania w odziedziczonym domu. Ku ich radości, siostry z aplauzem przyjmują pomysł założenia tu misji. Tyle że nie widziały jeszcze całej, będącej w opłakanym stanie posiadłości: pod warstwą świeżo położonej farby kryje się prawdziwa ruina. Kiedy siostry dyskutują na temat możliwości założenia tu misji, zjawia się miejscowy ksiądz Walenty z gratulacjami. Ale siostry czeka jeszcze n

wstecz